Sesja Lifestyle – alternatywa dla ponurych i chłodnych dni

Zuza, Maciek, Alusia i Miko

Z Zuzanką umawiałam się już kilkukrotnie. Zawsze wypadały nam jakieś przeszkody. To miała być sesja w śnieżnym puchu, ale dla maluchów Zuzy i Maćka, było zdecydowanie za zimno i zbyt ponuro. Zatem zdecydowaliśmy się na sesję w domu.

Sesja Lifestyle jest idealną alternatywą dla sesji w studio. Opisywałam taką sesję przy okazji wpisu pierwszej sesji maleńkiego Artura.

To zdecydowanie moje ulubione zdjęcie – łapka maleńkiego Mikołaja zaciśnięta na palcu Mamy.

Zalety sesji Lifestyle w domu

Pracujemy w Waszym trybie, a właściwie w trybie życia Waszych dzieci. To one dyktują co i kiedy. robimy. Chcą się bawić – wykorzystujemy ich aktywność. Są głodne – podajemy wcześniej przygotowany posiłek. Stają się senne – spokojnie przytulamy, usypiamy i wyciszamy aktywność.

Jesteście na “swoim terenie”. A to oznacza, że to fotograf musi się do Was dostosować i odnaleźć. Dobry reportażysta uchwyci nie tylko Was jako osoby. Będzie potrafił odnaleźć i pokazać Wasze wzajemne relacje, więzi pomiędzy Wami. W czasie zdjęć rytmu dnia wychwyci to, co najpiękniejsze. Nie będzie skupiał się na trudnościach tylko na tym, żebyście w rezultacie otrzymali piękną pamiątkę.

Zuzanna na temat tej sesji napisała na swoim Instagramie tak:

“Dziś mieliśmy przyjemność gościć w naszym domu przemiłą Sylwię, która skrywa się za aparatem @foto_basnie. Ta sesja miała 5% na powodzenie – nieidealny dom, brak wykończenia, lamp, dodatków, my w fatalnych humorach, śpiące dzieci.. Znacie to? Wszystko nie tak jak by się chciało 😅  Sylwia gimnastykowała się jak mogła, kładła się na podłodze i rozśmieszała dzieci łapiąc z nimi super kontakt. Myślę że wyszło całkiem dobrze, zgodzicie się? 😜🤩”

 

To zdjęcie gdy Miko raczkuje w stronę szeroko otwartych ramion mamy – najbezpieczniejsze miejsce na Ziemi.

Męskie rozmowy Maćka i Mikołaja

To niesprawiedliwe, żeby mieć TAKIEEEEEE rzęsy. I to jeszcze facet.