Tajemniczy ogród

Tak urozmaiconego pleneru nie miałam chyba nigdy (kwiecień 2019).  Po pierwsze, straszeni ulewami, dwa dni przed plenerem zmienialiśmy na szybko miejsce – przenosząc się z Żywca do Pszczyny. Po drugie, w plenerze brały udział trzy hodowle i trzy rasy psów – dwa Leonbergery, dwa Owczarki Podhalańskie i cudowny owczarek szkocki Collie. Nigdy nie fotografowałam dziecięcych modeli, którzy przyjechali do nas z całego południa Polski – siostry Łaś, Martynka i Mateusz Soboń, Julka Golonka i Vivien Sworowska. Cudowne suknie uszyła specjalnie Ulla Couture Fashion. Siedem fotografek z południa szalało po parku zamkowym w Pszczynie przez 6 godzin, kreując masę cudownych kadrów, które do dziś jeszcze zaskakują, gdy dziewczyny znajdą czas na obróbkę…

Po plenerze przyszedł czas na dwugodzinne warsztaty z obróbki, gdzie “odczarowywałyśmy” zielony – czyli co zrobić, by nie bać się zielonego na zdjęciach.