Z wizytą na Zielonym Wzgórzu

O tych zdjęciach marzyłam od dzieciństwa… Tak miałam zacząć. Ale nie, to o świecie Ani z Zielonego Wzgórza marzyłam od dzieciństwa. O tym, by mieć możliwość razem z nią snuć opowieści o wyimaginowanych przyjaciółkach z lustra, o tym by móc poskarżyć się na niedole wyglądu zewnętrznego i o tym, by razem móc przymierzać nowe sukienki na konkurs recytatorski. Ponieważ seria “Ani” jest ze mną odkąd skończyłam 11 lat (zatem już prawie 40!!!) to był mój najważniejszy projekt fotograficzny w tym roku.

Przyjechały do mnie modelki z Bydgoszczy (Zuzia Olejnik), Białegostoku (Natasza Staniewicz), Warszawy (Emilka Rostek) i stąd, z mojego kochanego Trójmiasta prześliczna Klara Kerszka oraz Julia Wawrzynowska. Stroje dla nich szyły cudowna Ulla Couture Fashion i Wioletta Barra – Historia Ubioru. Nie mogłabym pominąć którejś z nich, ponieważ to im w dużej mierze zawdzięczam sukces i piękno tego projektu. Cudownego Mateusza Cuthbert “zagrał” mój przyjaciel, Janusz Gorgoń, a w Marylę, opiekunkę Ani na moment zmieniłam się ja.

Ach, nie mogę pominąć wspaniałego, wymarzonego wręcz Zielonego Wzgórza, jakim był dla nas przez pół dnia Dwór Wybickich w Sikorzynie, prywatne muzeum, które jest jednym z miejsc na Kaszubach, które po prostu należy mieć w programie odwiedzin.

Efekty możecie podziwiać poniżej.